Ohrid – bajeczne miejsca istnieją
Zmęczeni drogą, wycieńczeni wszechobecnym 40 stopniowym upałem przemierzyliśmy kilkaset kilometrów. Tranzytowo odwiedziliśmy Słowację, Węgry, Rumunię i Serbię, by w końcu dotrzeć do celu.
Jadąc do Macedonii zupełnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Macedonia nie kojarzyła nam się zupełnie z niczym. Zastanawialiśmy się czy to przypadkiem nie koniec świata…
Widoki po przekroczeniu granicy również nie zaparły nam tchu… Co jakiś czas przechodziły nam myśli – po co my tu jedziemy?
Nasz pogląd zmienił się całkowicie gdy, dojechaliśmy do miejscowości Ohrid (pl Ochryda).
Naszym oczom ukazała się malownicza miejscowość położona na wzgórzu przy krystaliczne czystym jeziorze. Tak, zgadza się, to jest jezioro, chociaż sprawia wrażenie jakby było morzem.
Mnogość plaż oraz rozmiary jeziora Ochryd sprawiają wrażenie, że jesteśmy w miejscowości turystycznej położonej nie nad jeziorem, a nad morzem. Nad brzegiem można usiąść, zjeść pyszny obiad, napić się kawy i odpocząć.
Ochryda to miasto wąskich uliczek wijących się w górę i w dół do samego brzegu. Miejsce gdzie można podziwiać małe tradycyjne sklepiki z regionalnymi, ręcznie wykonanymi przedmiotami nawiązującymi do historii Macedonii.
Spacerując po wąskich uliczkach zachwycaliśmy się infrastrukturą miasta. Nie brakuje tu pięknych zabytkowych kamienic i cerkwi. Wspinając się ku górze dotarliśmy do przepięknego miejsca z widokami zapierającymi dech w piersiach.
Ochryda to miejsce zarówno dla osób, które lubią spacerować po mieście, robić zakupy, smakować lokalne jedzenie. Jak i dla osób lubiących poleniuchować. Można tutaj wygrzać się na kamienistej plaży, popływać w dość ciepłej krystalicznie czystej wodzie.
Dla smakoszy lokalnych trunków również coś się znajdzie, bo rakiji można skosztować w każdym pubie. Minusem dla nas był fakt, że w większości miejsc można palić papierosy. Trzeba po prostu to zaakceptować…
Okolice Ochrydy to także raj dla motocyklistów. Niedaleko od miasta można przejechać się drogą z licznymi serpentynami, która ze względu na swą charakterystykę zapisana jest na liście UNESCO.
To był nasz krótki pobyt w tym mieście i niestety nie udało nam się wszystkiego zobaczyć. Jednak uważamy, że bez namysłu można polecić to miasto, jako miejsce na spędzenie wolnego czasu.
Kolejnego dnia rankiem wyjechaliśmy z pięknej Macedonii, by kierować się do Albanii… Czy ta okaże się tak samo zjawiskowa?