Przemierzyć Kaukaz – wyprawa motocyklowa 2015
Przez ostatnich kilka tygodni bardzo dużo czasu spędziliśmy nad ustalaniem kierunku naszej wyprawy motocyklowej. W początkowej fazie planowaliśmy spędzić w podróży 3 miesiące i zamierzaliśmy dojechać do Azji Centralnej (Iran, Tadżykistan, Uzbekistan, Kirgistan). Plan był dość ambitny. Przygotowując się do wyjazdu zaczęliśmy zbierać informacje o Iranie, czytać relacje, oglądać filmy i doszliśmy do wniosku, że dwa tygodnie, które planowaliśmy przeznaczyć na Iran to za mało by zobaczyć wszystko w tym pięknym kraju. Aby zjeździć ten kraj dobrze byłoby tam spędzić co najmniej miesiąc.
W międzyczasie nasze zobowiązania zawodowe również się zmieniły i ostatecznie będziemy mieć do dyspozycji „tylko” miesiąc. Wtedy postanowiliśmy, że jedziemy tylko do Iranu by zwiedzić jak najwięcej. Kolejna analiza i szybkie przeliczenia pokazały, że 15 tys. km na motocyklu w 30 dni również może okazać się zbyt ambitne. Dodajmy, że to ma być urlop, przyjemność i relaks a nie jeżdżenie motocyklem bez wytchnienia codziennie od świtu do nocy. Długo zastanawialiśmy się co zrobić, braliśmy pod uwagę różne opcje w tym między innymi transport motocykli do granicy czy dojazd samochodem z motocyklami na przyczepie.
Ostatecznie wpadliśmy na pomysł, by pojechać na Kaukaz. Cel wyznaczony znacznie bliżej a rejony równie ciekawe. Złożyło się tak, że w tym samym czasie na Facebooku trafiliśmy na dwóch innych motocyklistów wyjeżdżających w bardzo zbliżonym terminie w ten sam rejon co my. Nie zastanawiając się zbyt długo skontaktowaliśmy się z nimi by zapytać o szczegóły i możliwość połączenia naszych wypraw.
I właśnie w taki oto sposób powstał ostateczny plan podróży. Jedziemy w czteroosobowym składzie na czterech motocyklach BMW (R1150 GS, R1200 GS, oraz nasze 2x F800GS) przez Białoruś, Rosję do Gruzji i Armenii. Powrót planujemy przez Turcję, Bułgarię, Serbię i Węgry. Mamy zamiar pokonać trasę około 10 tys. km dookoła Morza Czarnego w 26 dni.
Do wyjazdu pozostało niewiele czasu, bo tylko niecały miesiąc. Zaczynamy już intensywne przygotowania, o których będziemy na bieżąco pisać.